Pokochaj SWOJĄ Wysoką Wrażliwość Cz. 5

Moi drodzy kontynuując temat WWO, dzisiaj kolejna porcja cech naszej wspaniałej mocy i zarazem ostatnia część.

Analiza

Nie lubimy jaskrawego światła, smrodu i hałasu. Odczuwamy dyskomfort w dużym tłumie.
Kiedy coś usłyszymy analizujemy, zastanawiamy się co to, skąd i dlaczego? Koncerty jakieś, większe imprezy to nie miejsce dla nas, chociaż czasami się zdarzy. Dlaczego? Ponieważ to bardzo wyczerpuje, dotyczy to ludzi nie tylko o cechach intro ale i ekstra.
Znacznie szybciej tracimy energię w miejscu głośnym, z jaskrawym światłem. Zaskoczeni gwałtownym hałasem, ruchem reagujemy dość intensywnie, podskakujemy. A inni myślą, czasami nawet mówią, że mamy coś na sumieniu;)
Odczuwamy dyskomfort przy oglądaniu wszelkiego rodzaju przemocy wśród ludzi i zwierząt, dotyczy to tv, przeróżnych programów, show. Horrory odpadają.

Trudność w przyjęciu krytyki nawet konstruktywnej

Mamy trudność z krytykowaniem, gdyż często odbieramy to jako atak. Trudno przyjąć nam krytykę. Która nawet jest spokojnie powiedziana z dobranymi słowami to i tak możemy za bardzo wziąć to do siebie. Przesadzanie np. „Jakby ci to powiedzieć, to co zrobiłeś to trochę nie tak.” Odczytujemy: „Czyli jestem do niczego.” Często w wyniki nie właściwej interpretacji palimy za sobą mosty.
Często się obrażamy, ponieważ często dajemy się sprowokować.
Czasami jesteśmy spostrzegani przez „nie-WWO” jako markotni, smutni czy nieszczęśliwi. Nie jest to prawdą, że jesteśmy nieszczęśliwi przez takie rozważania. Wynika to z tego, że poświęcamy więcej czasu na myślenie o takich sprawach jak sens życia, śmierć. Często żyjemy w przeszłości, tym co było i w przyszłości, tym co będzie, przez co nie żyjemy tu i teraz. Niestety zajmuje nam więcej czasu na znalezienie rozwiązania naszych bolesnych problemów, ponieważ jesteśmy bardziej wrażliwi na zimno, głód, poczucie zagrożenia, wyczerpanie czy choroby.

Unikamy konfliktów, konfrontacji

Nie lubimy konfliktów, konfrontacji, agresji (w większości się wycofujemy z takich sytuacji). Mając wysoką empatyczność nie chcemy kogoś urazić, zranić. Empatia w tym pomaga, ponieważ wiemy jak ktoś może się czuć kiedy jest raniony. Niestety mamy trudność w bronieniu swojego, przez co często ulegamy w obawie m.in. przed odrzuceniem. Tutaj wspomnę o dbaniu o siebie, stawianiu swoich granic, wyrażaniu swoich potrzeb i zapraszam do wcześniejszego nagrania na ten temat. Jeśli dojdzie już do konfliktu to staramy się go załagodzić, rozwiązać jak najdelikatniej, często z niekorzyścią dla nas. Asertywność jest możliwa do wypracowania.
Osoba mniej wrażliwa o cechach introwertycznych pozwoli sobie na krytykę, broniąc swojego stanowiska, a osoba o cechach ekstrawertycznych potrafi przesadzić gdyż jej hamulce są dużo dalej przesunięte i może doprowadzić to do wybuchu złości.

Najlepiej pracuje się nam solo

Nie lubimy rywalizacji, najlepiej, najefektywniej pracuje się nam na samodzielnym stanowisku. W moim życiu miałam możliwość doświadczyć pracy w zespole i samodzielnie. Najlepiej pracowało mi się samodzielnie. W zespole, w korpo, gdzie liczył się wynik, a nie człowiek i jakieś tam emocje doszło do wypalenia zawodowego i kolejnej depresji. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o mojej tajnej mocy. Byłam na tyle od siebie poodcinana, od swojej wysokiej wrażliwości, że przez jakiś czas funkcjonowałam jak robot. Był to czas kiedy maski ekstrawersji były solidnie przylepione. Empatia pomagała i przeszkadzała. Przeszkadzała w oczach managerki we wciskaniu byle czego każdemu, bez zrozumienia klienta. Pomagała bo klient czuł, że po drugiej stronie jest człowiek. Rywalizacja wzbudzała we mnie dużo złości, że jestem jakąś cyferką, braku zrozumienie moich i klienta potrzeb, niesprawiedliwości, gdyż niosłam na plecach cały zespół. Dałam radę ponad dwa lata i ciało samo zakończyło tą „zabawę”.

Lubimy głębokie, refleksyjne rozmowy.

Stąd też ilość nie ma dla nas znaczenia jak jakość konwersacji, czy ludzi, którymi się otaczamy.
Kiedy żyjemy w równowadze ze sobą potrafimy zadbać o sen, czy o posiłek. Gdyż wiemy co wiąże się z brakiem snu lub z niewłaściwym jedzeniem. Poprzez nadmierne przestymulowanie, przebodzcowanie więcej odczuwamy wszystkiego szybciej tracimy energię. A sen jest najlepszy na regenerację i odnowę. Dobre, regularne pożywienie wpływa korzystanie na nasze funkcjonowanie.

Często mamy wysoko rozwinięta kreatywność.

Pisanie, rysowanie, śpiewanie, taniec, blogowanie, montowanie, kręcenie video. Emocje w ten sposób są uwalniane, wentylowane. Przez co jesteśmy mniej napięci i sfrustrowani.

Mam nadzieję, że coraz więcej osób zauważy, że nasza cecha mimo różnych dyskomfortów jest wspaniałym darem, który wystarczy POKOCHAĆ i zaakceptować.

 

Wdług HeartMath Institute serce i mózg generują pole magnetyczne stąd też odczuwamy więcej różnych wibracji, energii, różnych przekazów. Lubimy też przebywać w naturze, gdyż to nas koi, uspokaja, wycisza, jesteśmy sami ze sobą w kontakcie.

To już ostatnie według mnie najważniejsze cechy charakteryzujące Wysoko Wrażliwe Osoby.

 

Daj znać jak Ci się podobało?

Jaki chcesz następny temat?

 

Jeśli temat nie jest Ci obojętny i nie jest to wbrew Tobie to podziel się tym dalej i udostępnij, prześlij, każdy ma prawo do Szczęścia i Miłości (przesyłając proszę pamiętaj o autorze, czyli o mnie;))

Tu link do wcześniejszej części o WWO

Koniecznie zasubskrybuj mój blog i YouTube

Zapraszam Cię na kanał YouTube

Tutaj moja tajna Grupa 

Mój FanPage 

Instagram 

Dziękuję, że tu jesteś☺️☺️🙏🧡💞

 

Całuję Aga ☺️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *